czwartek, 14 sierpnia 2014

Lipcowe denko ;)

Tak, wiem że już połowa sierpnia, że znowu nie pisałam 2 tygodnie.. ale kupiliśmy w końcu mieszkanie i remontujemy się od podstaw ;) więc chyba mnie zrozumiecie.. od rana do wieczora na mieszkaniu i działamy ile się da, żeby jak najszybciej się przeprowadzić :) niestety do momentu aż skończymy mogę być tu naprawdę rzadko, chyba że nie będę miała co pomagać mężowi jak dziś to będę mogła coś napisać ;)
a tymczasem przedstawiam Wam moje lipcowe denko ;)


Kupię
Nie kupię
Być może kupię 

1. Antyperspirant w sztyfcie Rexona - jest to już kolejne zużyte przeze mnie opakowanie, i na pewno nie będzie ostatnie. Nie podrażnia mnie, ładnie pachnie, jest nie drogi i działa jak potrzeba. Czego chcieć więcej ? :)

2. Płyn micelarny Dermedic - mogłyście o nim poczytać TU, lubię go bardzo i na pewno jeszcze się u mnie pojawi :)

3. ISANA pianka do golenia - tutaj akurat mała wersja, którą zabrałam na wyjazd, jednak wielokrotnie kupowałam wersję normalną i u mnie sprawdza się rewelacyjnie więc również się pojawi ponownie ;)

4. Suchy szampon Batiste - absolutnie totalny hit ! każdy chyba zna więc nie będę się rozpisywać, ale każda z nas powinna go mieć bo naprawdę warto, inne suche szampony mogą się przy nim schować ! :D

5. Pianka do higieny intymnej Green Pharmacy - kolejny lipcowy hit ! jest świetna! nie podrażnia, ładnie pachnie, spełnia swoje funkcje i kosztuje grosze! jeśli jeszcze jej nie miałyście to naprawdę polecam wypróbować !

6. Ziaja Intima - i tu pojawia się mały zonk.. bo często jej używałam, jednak to opakowanie albo było jakieś felerne, albo zmienili skład, nie wiem ale trochę mnie podrażniało i zapach był trochę inny niż zawsze, nie wiem może kiedyś jeszcze zakupię żeby sprawdzić czy ten egzemplarz był felerny czy po prostu trzeba dać sobie z nim spokój.

7. Żel pod prysznic Adidas Protect - poczułam do niego mięte w ciąży ;) było to jedyny znośny zapach :P mimo że jest dość intensywny, zużyłam już kilka opakowań i uwielbiam go za świeży zapach ! na pewno pojawi się u mnie nie raz !

8. Żel do golenia Joanna Sensual - jest idealny do golenia, kosztuje nie dużo, łagodzi podrażnienia po depilacji, pięknie pachnie <3 i jest bardzo wydajny :) już zakupiłam kolejne opakowanie ;)

9. Żel pod prysznic Original Source - pisałam o nim TU, dużo więc o nim pisać nie będę, warto go kupić dla świeżego limonkowego zapachu :)

10. Sun Ozon łagodzący, chłodzący balsam po opalaniu - u mnie nie sprawdził się wcale, nie łagodził, nie chłodził, na dodatek zapach dla mnie straszny i chemiczny !

11. Bielenda Peeling do ciała - pisałam o nim TU  i zdania nie zmieniłam, jedynie zapach mnie urzekł :)

12. Płatki do demakijażu Cleanic - to już stały punkt w denku do miesiąc, zawsze mam spróbować innych ale jakoś te idealnie mi pasują ;)

13. Maski do włosów Biovax - żałuję, że kupiłam tylko po jednej saszetce bo efekt po użyciu był dość zadowalający i gdybym miała więcej mogłabym zobaczyć jak działają na dłuższą metę, może kiedyś kupię całe opakowanie.




Postaram się w miarę odwiedzać Wasze blogi, jednak nie zawsze mi się to uda :) mam nadzieję że to rozumiecie ;) 

Buziole i do następnej notki ;D

16 komentarzy:

  1. żele z OS i szampony z Batiste bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę w takim razie szybkiego i udanego remontu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. żel z adidasa miałam i jest świetny ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Biovaxa najlepsza jest chyba wersja do włosów ciemnych, na mojej głowie sprawdziła się jeszcze wersja z olejami :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo tego :) Też miałam ten peeling arbuzowy i zapach faktycznie był całkiem przyjemny ;) Reszta już mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że wiele kosmetyków się sprawdziło :) Kilka jest mi znanych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio szukałam tej pianki do higieny intymnej ale nie mogę znaleźć jej w drogeriach :(

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam teraz jakiś żel z Isany do golenia i też fajnie się sprawdza:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo tego :)Miałam tylko peeling arbuzowy -który jak piszesz świetnie pachnie oraz płatki do demakijażu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam kilka produktów, bardzo lubię maskę Biovax, tą z żółtym :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam większość z tych produktów. Maski BioVax polecam, bo działają naprawdę dobrze na włosy.

    OdpowiedzUsuń
  12. gratuluje denka :D ja to chyba zużywam kosmetyki jak zółw ;) jestem ciekawa jak u mnie spisze się ten peeling, ale nadziei sobie już nie robię :P co do saszetek z Biovaxu, przeciętnie jak dla mnie, ale może zmieniłabym zdanie po zużyciu kilku, a nie po jednej ;)
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  13. hej super prowadzony blog:) i troche współpracy masz:) az pozazdrościć Ja swój dopiero rozkręcam ale i tak zapraszam:) i Pozdrawiam:) dołączam sie do obserwatorów:) i jakbyś mogła to też bym prosiła:)
    http://rozmaitowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Peeling arbuzowy znam i mam podobną opinię, a żel do golenia Joanny niestety mnie zawiódł ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie Original Source to jedne z lepszych żelów pod prysznic.
    Pozdrawiam,
    normxcore

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Postaram się również odwiedzić Twojego bloga :)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...